środa, 7 grudnia 2016

Co ja znów mam na ramionach, czyli kilka słów o łupieżu

Łupież nie jedno ma imię jak się okazuje. A ponieważ nie każdy łupież jest wywołany przez te same czynniki, nie da się go u wszystkich wyleczyć tym samym sposobem. Zacznijmy jednak od podstaw. Łupież jest patologią skóry, która polega na nadmiernym podziale komórek naskórka. W konsekwencji warstwa rogowa ulega nadmiernemu złuszczaniu.
Dolegliwość ta może rozwinąć się zarówno na podłożu skóry suchej, jak i łojotokowej, i ma wówczas odmienny charakter. Łupież suchy objawia się drobnopłatowym złuszczaniem, a łuski łatwo odpadają z naskórka osadzając się często na włosach i ramionach. Tej odmianie często towarzyszy suchość, wrażliwość i świąd skóry. Jest uporczywy, ale stosunkowo łatwy do zwalczenia. Niestety, nie leczony może przerodzić się w dużo poważniejszy łupież tłusty. 
Odmiana tłusta łupieżu zwykle rozwija się na skórze łojotokowej. Jej objawem są żółte, grube łuski, mocno przylegające do powierzchni naskórka. Bywa, że towarzyszy im stan zapalny skóry, a nawet mieszków włosowych. W żadnym wypadku nie należy ignorować tej dolegliwości, nie leczona może bowiem doprowadzić do łysienia łojotokowego. 
Za najczęstszą przyczynę łupieżu uważa się rozrost kolonii drożdżopodobnych grzybów Malassezia globosa. Są one stałym elementem mikrobiomu skóry, ale w sprzyjających okolicznościach mogą doprowadzić do stanów chorobowych. Ich metabolity, m.in. pochodne indolu, wpływają drażniąco na komórki naskórka stymulując ich przyspieszone złuszczanie. Niedawno jednak chińscy naukowcy z Shanghai Jiao Tong University przeprowadzili badania, z których wynika, że największy wpływ na powstawanie łupieżu i jego przebieg ma wzajemna relacja bakterii Propionibacterium i Staphylococus. U osób bez łupieżu przeważała obecność pierwszego mikroorganizmu, drugi natomiast przeważał u osób z łupieżem. Dla kondycji skóry niezmiernie ważna okazuje się równowaga między liczebnością jednego i drugiego szczepu bakterii, a łupież powstaje wówczas, gdy przewagę mają gronkowce.*

 fot. fotolia.com
Łupież bardzo często jest konsekwencją nieprawidłowej pielęgnacji i wówczas mówimy o jego odmianie kosmetycznej. Zbyt agresywne środki myjące, środki do stylizacji włosów, gorąca woda, wysoka temperatura z urządzeń (suszarki, lokówki, prostownice), zaburzają równowagę hydrolipidową naskórka i prowokują go do silniejszego złuszczania. W takim przypadku tradycyjne preparaty przeciwłupieżowe mogą nie przynieść oczekiwanych efektów, a często nawet nasilić dolegliwość. Łupież kosmetyczny wymaga przyjrzenia się nawykom pielęgnacyjnym i wyeliminowania tych, które ewidentnie nam szkodzą. Warto również do codziennej pielęgnacji włączyć szampon ze składnikami nawilżającymi, by przywrócić właściwe funkcje naskórka. 
Pamiętać również należy, że istnieje szereg chorób, które w swoim przebiegu objawiają się zmianami przypominającymi łupież. Należą do nich m.in. łuszczyca, liszaj płaski czy łojotokowe zapalenie skóry. Dlatego, jeśli mimo zastosowania zalecanych środków kosmetyczno - terapeutycznych i odpowiednio długiej terapii (ok 5-6 tyg.) łupież nie mija, należy zgłosić się do dermatologa. 
Do czynników mogących nasilać, a czasem prowokować powstawanie łupieżu zalicza się m.in. stres, zaburzenia emocjonalne i hormonalne, uwarunkowania genetyczne, ale także nadmierne spożywanie alkoholu czy błędy dietetyczne. W przypadku tych ostatnich szczególną rolę odgrywają składniki mineralne: wapń, magnez, fosfor, potas, żelazo i cynk, a także nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy omega - 3. Zauważono również, że dieta obfitująca w węglowodany proste i tłuszcze nasycone sprzyja zmianom skórnym. Może ona wpływać na zmiany pH potu, a co za tym idzie - naskórka, co sprzyja rozwojowi drobnoustrojów chorobotwórczych. 
W postępowaniu terapuetycznym najważniejsze jest określenie rodzaju i przyczyny pojawienia się dolegliwości. W przypadku łupieżu suchego zwykle poleca się stosowanie preparatów o właściwościach nawilżających w połączeniu z przeciwłupieżowymi. Na suchej skórze również odnotowuje się przerost kolonii Malassezia globosa, dlatego stosowane kosmetyki powinny ograniczać jej rozrost. Trycholodzy zalecają stosowanie szamponów przeciwłupieżowych zamiennie z neutralnymi również po to, by uniknąć zjawiska tachyfilaksji, czyli "uodpornienia się" na działanie składników.
W przypadku łupieżu tłustego, przy wzmożonym łojotoku ważne jest działanie wielokierunkowe. Po pierwsze trzeba pozbyć się nadmiaru zalegających łusek stosując środki o działaniu keratolitycznym. Po drugie należy zredukować wydzielanie łoju poprzez użycie substancji o właściwościach seboregulujących i wreszcie ograniczyć rozwój drobnoustrojów chorobotwórczych, szczególnie drożdżaków. Do najczęściej stosowanych składników należą:
- ketokonazol - znany z szerokiego spektrum oddziaływania - hamuje łojotok i ogranicza rozwój drobnoustrojów;
-pirokton olaminy - o właściwościach przeciwzapalnych, hamujących łojotok i rozwój
mikroorganizmów;
-pirytionian cynku - wykazuje właściwości przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne, spowalnia również podziały mitotyczne komórek, dzięki czemu przeciwdziała nagromadzaniu się łuski;
- rilopiroks - skuteczny przeciw grzybom chorobotwórczym, szczególnie Pityrosporum ovale.
Często w terapii łupieżu używa się także kosmetyków zawierających kwas salicylowy, rezorcynę, dwusiarczek selenu, czy - bardzo skuteczny - mocznik. Ten ostatni jest związkiem nie tylko keratolitycznym, ale ma również dobre właściwości nawilżające skórę. 
W łagodnych odmianach łupieżu, w łupieżu kosmetycznym, a także jako pielęgnacja po leczeniu zalecane są często preparaty oparte na ekstraktach ziołowych: wyciągu z czarnej rzepy, pokrzywy, brzozy brodawkowatej, liści i ziela szałwii, krwawnika, korzenia łopianu czy kłącza tataraku. Poleca się również stosowanie olejków eterycznych, szczególnie olejku z drzewa herbacianego, ale także lawendowego czy rozmarynowego. 
Trzeba też pamiętać, że drapanie skóry daje jedynie chwilową ulgę, a jego konsekwencja mogą być silne podrażnienia i uszkodzenia włosów.


* http://www.nature.com/articles/srep24877

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz