ryc. fotolia.com
Cynk to pierwiastek pełniący w organizmie wiele różnych funkcji. Należy również do najczęściej suplementowanych mikroskładników, szczególnie jeśli w grę wchodzą problemy ze skórą i jej przydatkami. W organizmie człowieka najwięcej cynku zawierają mięśnie i kości, ale na potrzeby metaboliczne wykorzystywany jest również ten znajdujący się w wątrobie czy osoczu.
Cynk odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego, jest składnikiem ponad 300 enzymów i katalizatorem wielu z nich, bierze również udział w wydzielaniu niektórych hormonów, m.in. insuliny, tyroksyny czy testosteronu. Uczestniczy w metabolizmie białek, lipidów i węglowodanów, stymuluje pracę trzustki, grasicy i prostaty. Wpływa także na cykl miesiączkowy korzystnie oddziałując na płodność. Jest wykorzystywany w leczeniu cukrzycy i terapii niedoczynności tarczycy.
Co jednak daje włosom i dlaczego jest tak ważny dla ich właściwej kondycji?
Po pierwsze jest katalizatorem enzymów, które biorą udział w produkcji cysteiny i metioniny - aminokwasów siarkowych budujących włos. Po drugie, cynk reguluje gospodarkę witaminy A, dlatego jej funkcjonowanie zależne jest od prawidłowej podaży tego pierwiastka. Pamiętajmy, że to witamina A właśnie odgrywa jedną z kluczowych ról w procesie keratynizacji, a co za tym idzie, w tworzeniu się prawidłowej struktury naskórka i jego przydatków. Braki cynku będą zatem powodowały zahamowanie wzrostu włosa, a w konsekwencji ich nadmierne wypadanie.
Źródłem cynku jest wiele produktów, niestety jego wchłanianie jest utrudnione przez różne czynniki. Poziom wchłaniania uzależniony jest od składu posiłku i jest zdecydowanie wyższy w towarzystwie białka zwierzęcego. Obecność szczawianów natomiast, wysoki poziom błonnika pokarmowego i obecność jonów konkurencyjnych (zwłaszcza żelaza i miedzi) utrudniają wchłanianie tego pierwiastka. Trzeba również pamiętać, że ogólnie niski poziom cynku w organizmie będzie ograniczał przyswajanie mikroelementu.
Oprócz błonnika i szczawianów przy niedoborach cynku warto przede wszystkim ograniczyć cukier, zrezygnować z alkoholu i uważać na napoje bogate w kofeinę.
Na przełomie lat 60 i 70-tych ubiegłego wieku rozpoczęto badania nad wpływem cynku na poziom testosteronu. Francuscy badacze zauważyli m.in,, że jednym z poważnych objawów niedoboru cynku jest impotencja. Kilka lat później amerykański lekarz Frank Netter prowadził badania nad suplementacją cynku i zauważył wyraźną korelację wzrostu poziomu testosteronu z podawaniem tego pierwiastka. Dokładne badania przeprowadził w 1996 dr Ananda Prasad, który po sześciomiesięcznej suplementacji cynku uzyskał w grupie badawczej 100% wzrost testosteronu. No dobrze, powiecie, skoro tak, to czy suplementacja cynkiem nie będzie powodowała pogłębiania się problemów z łysieniem androgenowym? Otóż nie. Cynk, wzmacniając produkcję testosteronu, jest jednocześnie inhibitorem 5-alfa-reduktazy, co oznacza, że blokuje transkrypcje testosteronu do dihydrotestosteronu, który to właśnie bezpośrednio wpływa na mieszki włosowe. Dlatego także w tym przypadku suplementacja cynku będzie wspomagała kondycję włosów.
Objawy niedoboru tego mikropierwiastka to m.in. utrata apetytu, uczucie suchości w ustach, obniżenie odporności, podatność na zakażenia wirusowe i grzybicze, pogorszenie pamięci, uczucie znużenia, zaburzenia koncentracji, a także zaburzenie węchu lub smaku. W przypadku skóry niedobór będzie objawiał się jej suchością, nadmiernym łuszczeniem, wystąpieniem łupieżu, podatnością na stany zapalne, upośledzeniem regeneracji i gojenia się ran. W przypadku włosów pierwszym sygnałem jest ich zmatowienie. Stopniowo dochodzi do utraty ich właściwości mechanicznych, przesuszenia i wypadania. Długotrwałe cynku mogą doprowadzić do całkowitego wyłysienia. Cynk reguluje również pracę gruczołów łojowych a jednocześnie jest współodpowiedzialny za jakość sebum, które z kolei chroni łodygę włosa przed szkodliwym działaniem promieni UV i czynników atmosferycznych.
Trzeba pamiętać, że również nadmiar tego pierwiastka może niekorzystnie odbić się na stanie zdrowia. Jak pisałam wyżej, przy normalnej diecie raczej trudno o przedawkowanie, jednak niekontrolowana suplementacja może doprowadzić do zbyt dużej podaży. Nadmiar cynku zwykle objawia się nudnościami, bólem żołądka, biegunką, bólami głowy, a jeśli stan jest długotrwały dojść może do upośledzenia odpowiedzi immunologicznej, zmniejszenia stężenia frakcji HDL cholesterolu i zaburzenia wchłaniani miedzi i żelaza.
Produkty bogate w cynk: ostrygi, wątroba, sery podpuszczkowe, pieczywo pełnoziarniste, pestki dyni, nasiona lnu, żółtka jaj, suche nasiona roślin strączkowych, gorzka czekolada, orzechy, nasiona i wiele innych.
Literatura:
1. D. Włodarek i inni, Dietoterapia, PZWL, Warszawa 2014.
2. Gawęcki J. (red.), Żywienie człowieka. Podstawy nauki o żywieniu, PWN, Warszawa 2010.
1. D. Włodarek i inni, Dietoterapia, PZWL, Warszawa 2014.
2. Gawęcki J. (red.), Żywienie człowieka. Podstawy nauki o żywieniu, PWN, Warszawa 2010.
3.Gapys B., Raszeja-Specht A.,Bielarczyk H., Rola cynku w procesach fizjologicznych ipatologicznych
organizmu, w: Journal of Laboratory Diagnostics, nr 50(1), 2014.
4. Molski M., Chemia piękna, PWN, Warszawa 2011.