sobota, 10 września 2016

Dlaczego znów wypadają mi włosy...?

fot. Fotolia.com

            Każdego dnia tracimy około 100 włosów. Jest to zjawisko fizjologiczne, związane z ich cyklem życia i nie powinno nas niepokoić. Kiedy jednak zaczynają wypadać przysłowiowymi garściami, warto zwrócić się po poradę do specjalisty. Może to być bowiem oznaka zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu, a nawet poważniejszej choroby.            
Przyczyn wypadania włosów może być wiele. Na samo zjawisko mają wpływ zarówno  czynniki wewnętrzne jak i zewnętrzne. Dużą rolę, jak to zwykle bywa, mają skłonności dziedziczne, czyli genetyka. Oczywiście w takim przypadku niewiele mamy do powiedzenia, możemy jednak starać się nie pogarszać tego stanu choćby właściwą dietą i prawidłową pielęgnacją. Wypadanie włosów najczęściej ma jednak charakter złożony i czasem trudno jest znaleźć ten jeden, główny powód.    
         Jedną z podstawowych przyczyn nadmiernej utraty włosów jest zachwianie równowagi hormonalnej. U kobiet ogromy wpływ ma funkcjonowanie hormonów płciowych, a zwłaszcza estrogenu. Kiedy jego poziom zaczyna spadać bardzo często obserwujemy wzmożoną utratę włosów. Dzieje się tak np. w okresie menopauzy, ale również ok. 2-3 miesiące po porodzie. W trakcie ciąży wysoki poziom estrogenu utrzymywał włosy w fazie ich aktywnego wzrostu. Po porodzie poziom ten gwałtownie się obniżył, a włosy przeszły w stan spoczynku i zaczynają wypadać. Na szczęście jest to zjawisko odwracalne, choć niewątpliwie uciążliwe. Wpływ estrogenu na włosy  jest widoczny nawet w trakcie trwania cyklu miesięcznego. W pierwszych dniach poziom estrogenu spada, spada również poziom nawilżenia organizmu, a co za tym idzie, również skóry i jej przydatków. Warto wspomnieć, że na kondycję włosów w tym czasie ma także utrata mikroelementów z krwią, dotyczy to zwłaszcza żelaza.        Duże znaczenie dla właściwej kondycji włosów ma prawidłowe funkcjonowanie tarczycy. Bardzo często pacjentki zgłaszają się do trychologa czy dermatologa z powodu wypadania włosów, nie mając pojęcia, że cierpią na zaburzenia pracy tego gruczołu. Prawidłowe leczenie połączone z odpowiednią pielęgnacja pozwala na przywrócenie normalnej pracy mieszków włosowych, a tym samym odrost utraconych włosów. Bardzo ważna jest regularne monitorowanie poziomu TSH. 
      Jeśli chodzi o czynniki hormonalne trzeba również wspomnieć o pracy nadnerczy. Podwyższony poziom DHEA – dihydroepiandrosteronu, hormonu produkowanego przez korę nadnerczy, może sygnalizować ich wrodzony przerost a nawet nowotwór. Jednym z objawów podniesienia poziomu tego hormonu jest właśnie zwiększona intensywność wypadania włosów. 
      Dla prawidłowego funkcjonowania mieszków włosowych ogromną rolę odgrywa właściwie zbilansowana dieta. Zagrożone utratą włosów są zwłaszcza osoby notorycznie się odchudzające, będące na restrykcyjnych, niezbilansowanych dietach, a także z niskim poziomem żelaza. Nasz organizm jest tak skonstruowany, że kiedy zaczyna mu brakować niezbędnych do funkcjonowania składników, zaczyna czerpać je z tkanek, które nie są mu potrzebne do przeżycia. Pamiętaj zatem, jeśli przechodzi na dietę, zmieniasz styl żywienia, odchudzasz się – w Twoim codziennym jadłospisie nie może zabraknąć składników odżywczych, kompletu witamin i minerałów. 
          Czasem obserwujemy wypadanie włosów u osób cierpiących na niedociśnienie krwi. Słabe krążenie sprawia, że tkanki pozostają niedokrwione, a tym samym niedożywione. Dotyczy to również brodawek włosowych, które zaopatrują w krew cebulki.    
        Przyczyną wypadania włosów są często choroby, zarówno przewlekłe jak i ostre, szczególnie te, które przebiegają z wysoką gorączką. Zdarza się, że obserwujemy silną utratę włosów na 3-4 miesiące po ataku gorączki i często nie łączymy ze sobą tych dwóch zdarzeń. Choroby autoimmunologiczne, radio i chemioterapia, narkoza przedoperacyjna mogą spowodować znaczną utratę włosów. Dzieje się tak dlatego, że choroba wpływa na skrócenie fazy aktywnego wzrostu i szybsze przejście włosa w fazę telogenu. Przywrócenie organizmowi równowagi, podjęcie właściwego leczenia, odstawienie silnych leków pozwala przywrócić prawidłowy wzrost włosa.             
Wśród innych przyczyn nadmiernego wypadania włosów można wymienić choćby wpływ stresu i traumatycznych zdarzeń w naszym życiu.  
       Duże znaczenie ma też prawidłowa pielęgnacja. Zbyt mocne ściąganie włosów gumką, ciasne ich związywanie, a także agresywne zabiegi fryzjerskie osłabiają mieszki włosowe i sprzyjają wypadaniu. Należy również zwrócić uwagę a codziennie stosowanie produktów takich jak lakiery, żele, suche szampony i inne produkty do stylizacji. Nie sprzyjają one kondycji nie tylko samej łodygi włosa, ale także naskórka i mieszków włosowych. Zwykle wyeliminowanie przyczyny i wprowadzenie właściwych nawyków pielęgnacyjnych pomaga przywrócić kondycję skóry głowy i stymuluje odrost włosa.      
Czasem przerzedzenie włosów obserwujemy również u osób noszących na co dzień nakrycia głowy takie jak kaski, czepki itp. Ciasne nakrycie powoduje tarcie, które osłabia włos, prowadzi do jego uszkodzenia a nawet wypadania.      Osobnym przypadkiem jest trichotillomania – zaburzenie o podłożu psychicznym, którego objawem jest niepohamowane i najczęściej niekontrolowane wyrywanie sobie włosów. Najczęściej dotyczy to włosów głowy, choć ofiarą paść mogą również rzęsy, brwi czy okolice łonowe. Takie zaburzenia zaczynają się często we wczesnym etapie okresu dojrzewania i przebiega z fazami wycofania i zaostrzeń. Leczenie tej przypadłości należy pozostawić psychologom i psychiatrom, trycholog może jednak wspomagać działania nauką właściwej pielęgnacji.
          Jak zatem zapobiegać wypadaniu? Cóż, nie ma złotego środka, ale tak, jak oddajemy do przeglądu samochód, tak powinniśmy od czasu do czasu poddać „przeglądowi” nasz organizm. Wykonywanie badań kontrolnych, zrównoważona dieta, znalezienie czasu na odpoczynek i odpowiednio dobrana pielęgnacja mogą okazać się kluczem do sukcesu w walce o zdrowe włosy. O składnikach pielęgnacyjnych, suplementacji i diecie wzmacniającej włosy już niedługo. Zostańcie ze mną :)    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz